III liga: Podhale Nowy Targ – Orlęta Radzyń Podlaski

Ostatnią sobotę maja spędzam na urodziwym obiekcie NKP Podhale Nowy Targ. Gospodarze grali już tylko o prestiż, Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski potrzebowali punktów, aby się utrzymać

To oni pierwsi ruszają do ataku. Na efekty nie trzeba długo czekać. W 10. minucie Arkadiusz Maj wbiega między dwóch obrońców i uderza bez przyjęcia i piłka wpada do siatki. Po chwili ma druga doskonała okazję, ale posyła futbolówkę obok bramki. Podhale zaczyna łapać swój rytm, coraz lepiej w środku pola gra Patryk Serafin. Był zawodnik Garbarni tuż przed przerwa uderza z okolic linii pola karnego o długim słupku i jest 1:1.Po przerwie goście robią co mogą, ale to chyba nie był ich dzień. Maj uderza w poprzeczkę, Michał Kobiałka marnuje rzut karny, Chelyadko dostaje drugą żółtą kartkę. Po ostatnim gwizdku gracze Orląt są załamani. Pociesza ich Maksymilian Tkocz…