IV liga: Cracovia II – MKS Kalwarianka
W świetle jupiterów i przy minusowej temperaturze obie drużyny stworzyły całkiem żwawe widowisko. Pierwsza część należała do gości, ale to gospodarze wykorzystali brak koncentracji tuz po przerwie i dwukrotnie umieszczali piłkę w bramce. Mróz i nierówno oświetlone boisko – łatwo nie było.